Archiwum miesiąca: grudzień 2009

Gdzie się podziała koncentracja?

Przyjemnie w grudniu pomyśleć o lawendzie

Przyjemnie w grudniu pomyśleć o lawendzie

Ciekawostki znajduję w necie na temat powiązania pogody z samopoczuciem. No tak, ostatnie skoki ciśnienia, wichury i deszcze? Zawsze można zwalić na otoczenie ? że koledzy w pracy/domownicy/sąsiedzi (niepotrzebne skreślić) przeszkadzają, nie pozwalają się skoncentrować.

Google na pierwszym miejscu proponują herbatkę: Herbata ,,Koncentracja” zawiera między innymi

  • herbatę czarną,
  • herbatę zieloną gunpowder,
  • dodatek miłorzębu
  • dodatek orzeszków coli.

Każdy z tych składników wpływa ponoć na poprawę koncentracji. Pewno tak. Szukam jednak dalej. Inni proponują lecytynę, czyli też leczenie skutków. Wolałabym jakieś ćwiczenia, może trening jogi?

O, muzyka relaksacyjna, to mi się podoba. Co prawda, musiałabym jej słuchać w słuchawkach, ale to zawsze coś.

Badania pokazują, że spadające ciśnienie opóźnia czas reakcji, pogarsza zdolność poprawnego i racjonalnego myślenia, a także zmniejsza naszą kreatywność. Dzieje się tak dlatego, że niż za oknem wywołuje również spadek ciśnienia w organizmie. Przez to krew krąży trochę wolniej, opóźniają się więc dostawy tlenu i składników odżywczych do mózgu. Zazwyczaj odpowiada on na ten deficyt problemami z koncentracją i pamięcią. Dlatego gdy czujesz, że zbliża się niż, zrezygnuj z wykonywania zajęć wymagających uwagi i skupienia. Jeśli w danej chwili nie możesz sobie na to pozwolić, powinnaś wspomóc się odpowiednimi specyfikami.

Dalej polecane są preparaty z żeńszenia. Gdzie indziej polecana jest kąpiel, a po niej herbatka z melisy. Pasuje. Z kolei na bóle migrenowe polecane są olejki lawendowy i miętowy. Ten pierwszy nawet mam i bardzo lubię jego zapach.

Zimą polecane są spacery ? na niedobór światła pomoże oglądanie dnia. Przekonujące.

Robaki made in China

Zaczęło się niewinnie: kupiliśmy duże opakowanie łuskanych ziaren słonecznika. Duże – bo taniej, skoro i tak potrzeba dużo na dokarmianie ptaków zimą.
To był jeszcze październik, ale kilka dni śnieżnych wystarczy, żeby drobne sikorki nie miały co jeść i marniały w oczach. Potem ocieplenie, więc otwarte opakowanie słonecznika wylądowało w jednej z szafek kredensu.
Po dłuższym czasie zauważyłam białą lichę wędująca po blacie kredensu. Niemała, dobry centymetr długości… Jeszcze nie skojarzyłam źródła, choć zaintrygował mnie robak w domu zimą. W listopadzie czy grudniu lichy powinny spać, a nie łazić po domu. Dziwoląg.
Druga licha zmusiła mnie do myślenia. Znalazłam w końcu opakowanie, z którego wylazły. Było ich tam jeszcze sporo 🙁
Przesypałam słonecznik do zamkniętego pojemnika. Po tygodniu czy dwóch pojawiły się motyłki – takie szare coś, podobne do mola, ale większe. Od groma tego po całym mieszkaniu.
Zaczęliśmy je mordować. Wyczyściłam kredens. Wszystko, co wydawało się podejrzane, wylądowało w ogrodowej altanie – tam sobie ptaki z tym poradzą.
Słuchajcie, przez pierwszy tydzień mordowałam po kilkanaście motyłków dziennie. Dzisiaj już poniżej dziesięciu. Te, które zamordowalam, już mi się nie rozmnożą. Ohydztwo.
Dobrze, że są lekko śnięte. Fruwają dość żwawo, ale jak taki siądzie na zasłonie, ściance jakiegoś mebla czy szybie obrazu, można go spokojnie rozplasnąć – nie ucieka.
Ciekawe, kiedy uda mi się je wytępić i przestaną fruwać po domu.

Spamer i antyspamer

Spamerzy wymyślają coraz to sprawniejsze programy, które umożliwią im zalewanie spamem coraz większej ilości komputerów.

Antyspamerzy wymyślają coraz to sprawniejsze programy, które umożliwiają ochronę komputerów przed coraz bardziej wyrafinowanym spamem.

Jest klucz, jest i wytrych. Na wytrych jest nowy zamek. Na nowy zamek jest nowy wytrych.

I tak od wieków.

Marnowanie energii umysłu wpisane jest w psychikę człowieka.

Uczą za darmo

Samoukiem nigdy nie było łatwo zostać — bo nauka bez nauczyciela wymaga samodyscypliny… Od dość dawna samodyscyplina już nie wystarcza, bowiem dzisiaj wielu z tych, którym wydaje się, że posiedli nieco wiedzy, natychmiast usiłuje ją sprzedawać. Powodzenia.
Tym bardziej cieszy strona, na której zebrano szkolenia i kursy (po polsku i nie tylko) całkowicie bezpłatne. To strona e-sgh, związana z warszawską Szkołą Główną Handlową. Sądzę, że wielu Czytelników Takiej Gazetki znajdzie tam coś dla siebie.
Polecam – również bezinteresownie 🙂