Znowu się zatkałam z tym CMSem. Podejrzewam nieśmiało, że nie da się go zainstalować na dzierżawionym serwerze… Gdyby to okazało się prawdą, byłoby do kitu.
To znaczy, tyle-o-ile do kitu. Zmusiłoby mnie to do rozwijania własnego CMSa, na którym chodzi kilka moich gazetek (halusina, ptasia, ogrodowa, magiczna, borelioza) i do pracy od podstaw. Miałam nadzieję, że się wymigam.
Wezmę się na razie za tłumaczenie dla S. za pomocą OmegaT. Potem jeszcze wrócę do WebGUI i Webmasterki.