Dzisiaj studiuję nowy dla mnie program typu CAT o nazwie OmegaT (opis). Jest mi potrzebny do dalszych tłumaczeń. Skoro osiadłam w przekładach techniczno-medycznych, muszę mieć narzędzie wspomagające, a Tradosa sobie prędko nie kupię. Może zresztą OmegaT na tyle się rozwinie, że nie będzie potrzeby.
Początki – jak na razie – łatwe nie są. Głównie dlatego, że nie mam glosariusza, który powstaje podczas pracy. Nic to, Michałku. Póki rozumek jako tako funkcjonuje, poradzę sobie.
OmegaT
Dodaj komentarz