Archiwum miesiąca: styczeń 2008

Trzy średnie krajowe

Jeśli mamy np. 20 osób zarabiających różnie, ale średnio X, to aby jedna z nich zarabiała 3X, pozostałe 19 musiałoby zarabiać
(20X-3X)/19=17X/19=89%X
Jeśli X jest dla Ciebie za trudne, to niech będzie średnia 1000$. Przy dzisiejszym kursie 2,45zł/$ odpowiada to naszym realiom.
Lekarzowi więc 3000$, a tym pozostałym 19 osobom 890$.


Wśród tych lekarzy, którzy upierają się przy zarobkach 3X, są również:

  • anestezjolog, który parę lat temu tak uśpił Hankę przed operacją złamanej ręki, że się już nigdy nie obudziła;
  • okulistka, która przepisała mi okulary +2,75 dioptrii zamiast +1,5 dioptrii i nie chciała słuchać, że okulary męża +2,5 są dla mnie za mocne;
  • internistka, która powiedziała Waci, że w tym wieku to musi boleć, ją też boli;
  • laryngolożka, która powiedziała sąsiadce, że robiony przez nią syrop sosnowy nie pomaga, musi kupić syrop z sosny śródziemnomorskiej w pobliskiej aptece;
  • internistka, która powiedziała Dorocie J., żeby wykupiła receptę w tej aptece, tu zaraz na rogu, to owa lekarka dostanie 20% od aptekarki;
  • kardiolożka, która nam powiedziała, że Tomek miał zawał, a dopiero po pół roku przyznała, że to zawał nie był i serce wróciło do stanu sprzed ataku i operacji;
  • internistka, która mi wmówiła, że rumień boreliozy to inaczej wygląda i dała maść na egzemę.

    Tak, ci lekarze też chcą trzy średnie krajowe. Wymieniłam 7 lekarzy, dla których 7*19=133 osoby muszą się poświęcić i mają zarabiać niecałe 90% średniej krajowej.
    Tym siedmiorgu po 3000$, a tym 133 osobom – po 890 $.
    Wtedy będzie sprawiedliwie?

  • OmegaT

    Dzisiaj studiuję nowy dla mnie program typu CAT o nazwie OmegaT (opis). Jest mi potrzebny do dalszych tłumaczeń. Skoro osiadłam w przekładach techniczno-medycznych, muszę mieć narzędzie wspomagające, a Tradosa sobie prędko nie kupię. Może zresztą OmegaT na tyle się rozwinie, że nie będzie potrzeby.
    Początki – jak na razie – łatwe nie są. Głównie dlatego, że nie mam glosariusza, który powstaje podczas pracy. Nic to, Michałku. Póki rozumek jako tako funkcjonuje, poradzę sobie.

    Przeprowadzka

    Znowu zniknęła mi cała witryna gazetka.eu. Już teraz wiem, że to tylko wina taniego serwera. Coś tam grzebią i człowieka nawet nie powiadomią. Ale co mogę wymagać od serwera, który za 20 zł kupiłam na Allegro? Niewiele. Więc przeprowadzam się całą noc na inny serwer, który też kupiłam na Allegro 😉
    Wybór mam niewielki.
    Większość ruchu na Ptasią.Gazetkę.EU na razie przekierowałam na ptasią.gazetkę.waw.pl – tam zrobiłam szybko kopię.
    Niestety, nie mogę tak łatwo zrobić tego z Borelioza.Gazetka.EU – choć przeprowadziłam kopię całego kramu również na nową stronkę Borelioza.Gazetka.waw.pl. Mogę to tylko ogłosić na Forum Borelioza-Mirror, co też zaraz uczynię…
    Jeszcze trochę kopiowania mi zostało.


    Udało się! O 22:30 wczoraj się zepsuło, a o 7:40 dzisiaj wszystko jest już OK. Dziewięć godzin trwała przeprowadzka z nieczynnej domeny. Nawet to coś, co automaty mi określiły jako propagacja zmiany serwerów DNS może potrwać do 30 godzin – trwało tylko pół nocki. Ha!
    No i pięknie. Teraz idę poodkręcać przekierowania na gazetkę.waw.pl – skoro znowu mam tę unijną Gazetkę.EU!
    Od razu mi humor wrócił.

    Miniony tydzień

    Święta i sylwester tego roku były dość ponure:

  • Pogrzeb Agnieszki, żal Długiego
  • śmierć Jerzyny mamy;
  • Stefan miał przez 2 dni temepraturę 40°C
  • Danusia długo mi opowiadała o kłopotach ze zdrowiem męża
    Jakoś się nie wiodło.

    W Nowym Roku powoli dzieje się lepiej. Ruszyłam z Internetem. Zaczęłam od przepchania video Jurki z Rusinki – dzisiaj rozmawiałam z Włodkiem, mają mi dosłać zdjęcia. Galeria z rusinowego spotkania '2007 nabiera rumieńców.
    Szykuję się do rozbudowy magicznej gazetki. Nazbierałam dzisiaj pomysłów na kolory i na chiński horoskop. Powoli, powoli – i wyjdę z lasu…

    No i w końcu mogę włączać fonię! Od kilku lat mój komputer milczał, bowiem głośniki sprzęgały się z telefonem komórkowym odbierającym sygnał z Internetu, skrzecząc przy tym okropnie.

    Ciekawe, czy uda mi się wkleić tu noworoczną piosenkę…
    Na Nowy Rok – śpiewa Nasza Basia Kochana, oczywiście głównie słychać głos Jurka Filara.

    Technikalia: Plik MP3 ma około 1,3 MB. Piosenka odtworzyła mi się w MS IE v. 7.0 dzięki wtyczce QuickTime (patrz: Programy bezpłatne a praktyczne). Także samo działo się w Mozilla Firefox v. 2.001. QuickTime posłuąył mi również do otwarcia filmiku Jerzyny – ten jest w formacie MOV.
    Najpierw przez chwilę ściąga (tak mam ustawione opcje QuickTime’a), potem zaczyna grać – w nowym oknie. Okno to na koniec trzeba ręcznie zamknąć.
    Poszukam jeszcze innych sposobów.
    Gdyby komuś zechciało się powiadomić mnie o sukcesie lub kłopotach związanych z odsłuchaniem tej piosenki, proszę bardzo dopisać tu swoje uwagi.