Ja przepraszam: o prezerwatywach i podpaskach

159 lat temu, gdzieś na początku lat 1970-tych, w bardzo poważnym tygodniku Polityka Daniel Passent zaczął swój felieton zdaniem:

Już mnie nic nie zdziwi, odkąd w Skarżysku Kamiennej na stacji benzynowej wydano mi resztę prezerwatywami.

We wrześniu 2008 roku Gazeta Wrocławska pisze:

Kolej i tajemnica podpasek
13.09.2008
PKP Przewozy Regionalne miały rozdawać kobietom podpaski. Po naszych pytaniach akcję odwołano.
Akcja bezpłatnego rozdawania podpasek pasażerkom polskich kolei miała się zacząć w poniedziałek. Planowano w ciągu dwóch tygodni rozdać 200 tysięcy sztuk. Umowę z koleją zawarł koncern Procter and Gamble.
Sprawdziliśmy, że w piątek podpaski czekały już na stacjach. I nagle wieczorem rzecznik kolejowej spółki zadzwonił do redakcji i oświadczył, że podpaski nie będą rozdawane.
Co się stało? Wszystko wskazuje na to, że nasze zainteresowanie uzmysłowiło szefom firmy, jakie głupstwo chcieli zrobić.

Homo sum, et nihil humani ame alienum esse puto – – –

2 komentarze do “Ja przepraszam: o prezerwatywach i podpaskach

  1. sylwia

    Jakby je tak rozdawano ze 25 lat temu – o to byłaby niezła gratka, pewnie z koleżankami ciągle byśmy jeździły jeździły pociągami…
    Szkoda, że wtedy nie mieli takich pomysłów 😉

  2. doriss

    pomysły to może by i mieli, tylko towaru nie było:) Na forum nie wypada, ale pewnie każda z nas przeżyła „zabawną” przygodę z zastępowaniem podpaski „czym się da”:) Oj, uzbierałoby się historii.

Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.