Rozumiesz?

1950-z-rodzicami Wraz ze śmiercią ojca straciłam ostatnią osobę z bliskiej rodziny w miarę zdrową emocjonalnie. Mówię „w miarę”, bowiem nawet kiedy On już był stary i 1968-rodzice1wszystko mu się plątało, gorzkniało, to jego chore starcze osądy były zdrowsze od niby-zdrowych osądów o wiele młodszej ,,ukochanej” mojej matki i równie mi ,,bliskiej” siostry. 2003-04-powazki2a

Te dwie kobiety swoje ubóstwo emocjonalne od dawna już usiłują sobie zrekompensować pozornym bogactwem.
Godne są jedynie współczucia, że nie zaznały czułości i nie potrafią dawać szczerej miłości. 2013-04-17 Tworzą jednak wokoło siebie tyle niepokoju, strachów i straszków, kłamstw, oszczerstw i zwykłego zła, że jedynym na nie sposobem jest dystans.

Nie ma już nikogo. Zostałam sama.

Rosjanie nazywają taki stan – krugłaja sirata.

Jak to cudownie, że jest Hop.


Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.