Abonament RTv

Nie, nie płacę. Odkąd jestem na swoim. Rodzice płacili. Ja przez chwilę nawet też. Z domu rodzinnego przeprowadziłam się do pustostanu po śp. Cioci Tali. Wszystkie kwity opłacałam na jej nazwisko. Ja tam przecież formalnie nie mieszkałam.
Był telewizor, potem wyszedł. Zmniejszyłam abonament na samo radio. Potem skończyła się książeczka wpłat i nie chcieli mi wydać nowej. To nie.
Mam wielu znajomych. Tylko kilkoro płaci.
Na moje wyczucie – zniesienie tego obowiązku będzie tylko zatwierdzeniem stanu istniejącego. Tylko.
A cały hałas wokół ustawy, która pozornie tylko coś zmieni, przypomina hecę wokól ustawodawstwa dotyczącego aborcji. Marginalne problemy, a w kraju bida piszczy.

2 komentarze do “Abonament RTv

  1. doriss

    no własnie wymyslili, żeby każdego płatnika opodatkować, będa ściągać z ZUSu czy Usu, cholera jasna!! Chcesz , nie chcesz = musisz

  2. Haloosia Autor wpisu

    Jak mieszkałam w blokasie, to płaciłam co miesiąc 1) za kablówkę; 2) za antenę zbiorczą (z której nie korzystałam, bo miałam kablówkę). Ponoszenie trzeciej opłaty wydało mi się zbędnym zbytkiem, więc nie płaciłam. I to mi zostało. Teraz płacę tylko za satelitę – i bedzie.

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.