…odbierasz – i nic. Głucha cisza. Potem znowu. I znowu. Albo widzisz na komórce, że masz nieodebrane rozmowy z tego numeru. Po jednej-dwóch wzruszasz ramionami, ale po kilku razach w końcu chcesz sprawdzić, kto z tego warszawskiego numeru (22) coś od Ciebie chce.
Alinka-katarynka mówi uprzejmie, że dziękuje Ci za telefon i na pewno oddzwoni. Czym, ofkor-z, irytuje Cię jeszcze bardziej.

Twoje dane są cenne. Firmy reklamowe zbijają kokosy na dopasowaniu ich do – mówiąc z angielska – 'targetów’, czyli 'grup docelowych’. Chcą więc sprawdzić, czy Ty, właściciel telefonu, jesteś nastolatką zainteresowaną modą i kosmetyką, czy może biznesmenem (mają przecież szeroką ofertę B2B oraz OFE), czy też spokojnym emerytem, któremu zawsze można wcisnąć kredyt, bo ma za mało kasy…

Pośrednicy, czyli operatorzy GSM, nie chcą a może nie mogą pomóc. Musisz sam się odczepić od natrętów. Ale — mam dobrą wiadomość: w większości dzisiejszych aparatów komórkowych jest to możliwe! Jak? A tak:

• Zapisz upiorny numer pod dowolną nazwa, np. Spamer.
• Utwórz nową Grupę kontaktów (Twoja książka telefoniczna od dawna daje się podzielić na grupy o różnych dzwonkach i innych właściwościach), np. o nazwie Spam.
• Wśród Ustawień połączeń odszukaj opcję, która np. w telefonach LG Bali nosi nazwę Ustawienia wspólne i tamże włącz Odrzucanie połączeń pochodzących z grupy Spam.

Niestety, nie potrafię podać, czy i jak ustawić tę opcję w innych modelach komórek. W LG działa 🙂

1 marca 2010 roku weszła w życie zmiana ustawy o opłatach abonamentowych. Zgodnie z nią zwolnione z abonamentu RTV są osoby, które:

• mają ukończone 60 lat i prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2009 r. czyli poniżej 1.551,48 zł brutto;
• mają prawo do świadczeń pieniężnych z tytułu ustawy o pomocy społecznej;
• spełniają kryteria ustawy o świadczeniach rodzinnych,
• są bezrobotne;
• pobierają zasiłek lub świadczenie przedemerytalne.

Będzie ich coraz więcej, jak widzę.
Wymienione osoby powinny jednak uzyskać kwit potwierdzający owo zwolnienie. W tym celu należy pobrać odpowiednie oświadczenie, wydrukować je 2 egzemplarzach, wypełnić i zanieść na pocztę. Tam panienka z okienka stuknie oryginał swym kasownikiem, a kopię sobie zatrzyma.
Owo oświadczenie z datownikiem stanowi dopiero Dokument Potwierdzający Uprawnienia do Bezpłatnego Abonamentu RTV.
Powodzenia 😉

Oto przepis z czasów, gdy pościelowa bielizna była biała. Pranie jej stanowiło cały ceremoniał: najpierw była moczona w chlorku, później prana w płatkach mydlanych na tarze, potem krochmalona na sztywno i wieszana na słońcu, które jeszcze bardziej ją wybielało. Na koniec zanoszona była do magla lub prasowana starannie żelazkiem bezprzewodowym (z duszą!).
[Ze starego kalendarza]

Krochmal zamyka pory tkaniny, przez co staje się ona nieprzepuszczalna dla powietrza, nie wchłania potu i drażni skórę. Jeśli już koniecznie pragniemy bieliznę krochmalić, pamiętajmy, że im dłużej krochmal jest gotowany, tym łagodniej i trwalej usztywnia tkaninę. Krótko gotowany krochmal szybko się wykrusza. Dla zwiększonego połysku dobrze jest dodać przy prasowaniu do wody z krochmalem trochę boraksu.

Dzisiaj krochmal kupuje się w sklepie i służy już tylko do usztywniania koronkowych aniołków czy innych szydełkowych ozdóbek…
Kucharz Wielkopolski]

Sposób rozpoznawania fałszywego krochmalu
Należy krochmal rozetrzeć i dodać do niego octu; jeżeli się burzy, to znak, że jest kredą lub gipsem zafałszowany.

To jeszcze nie wszystko. W Kucharzu Warszawskim (w okresie międzywojennym ukazały się 23 wydania tej świetnej książki!) znajduję konkretne przepisy na krochmal pszenny, krochmal z kartofli, a nawet na krochmal z kasztanów.
Dla mnie wykrochmalona pościel ma w sobie wspomnienie dzieciństwa.
W końcu tygodnia gotowanie wody w kotle na kuchni kaflowej w kamienicy na warszawskim Powiślu. Potem założyli gaz i centralne, ale dobrze pamiętam piece i tę ogromną kuchnię. Rodzice targali kocioł do łazienki, gdzie odbywała się kąpiel obu córek.
Z książki Godzina pąsowej róży wydłubałam sobie zdanie: „panienko, nie wypada mówić, że po siostrzyczce brudna woda”… Po kąpieli: siusiu, paciorek i spać. W łóżku czekała czysta, pachnąca i sztywna od krochmalu pościel.