Ponad rok temu dodałam zapisek Rosolis. Ze zdziwieniem porównuję dawny opis z etykietą flaszki, co przede mną, i stwierdzam, że przez ten rok przybyło mu 5% mocy. Zrobiłam zdjęcie, zanim Łańcut ponownie zmieni swoją tradycyjną ponaddwustuletnią recepturę 🙂
Rosolis, cz. 2
Dodaj komentarz