LinkLift – początki współpracy

Dodałam cztery swoje strony do wczoraj tu opisanego systemu reklam. Dzisiaj po południu były już zweryfikowane. Nie będę się skarżyć na tempo 🙂
Nie będę się też skarżyć na brak kontaktu:
Zdarzyło się tak, że podczas dodawania jednej strony wybrałam zbyt pochopnie kategorie strony (można w sumie wybrać dwie). Już po zakończeniu dodawania zauważyłam inną kategorię, bardziej odpowiadającą tematyce strony. Okazało się jednak, że już umarł w butach – nie mogę tego zmienić. Chciałam więc zakombinować podstępnie: najpierw usunę tę stronę, a potem dodam ją raz jeszcze, podając inne kategorie. A nie, tak się nie udało. To znaczy, udało się połowicznie: usunąć – usunęłam, ale dodać ponownie – już nie. System zapamiętał moją stronę i nie pozwala 🙁
Napisałam więc do nich post (wczoraj w nocy), dziś w południe dostałam odpowiedź. Okazuje się, że tego typu zmiany mogą robić tylko przedstawiciele LinkLift. Zresztą zrobili – zarówno zmianę kategorii, jak i przywrócenie mojej stronki.
Chwalę więc za kontakt – rzeczowo, szybko i uprzejmie 🙂 🙂


Teraz biorę się więc za umieszczanie na swoich stronach ich skryptów obsługujących reklamy.
W przypadku standardowych CMS postępowanie jest proste, ale przy własnych układach stron trzeba nieco pokombinować. W 1. etapie wybieram więc standard swojej strony. Mam do wyboru czysty PHP (mój kod) lub:

  • WordPress
  • Drupal
  • Joomla 1.0 i 1.5
  • Serendipity
  • DotClear 1.x i 2.x
  • Xoops
  • Perl
  • Java
  • Jogger

Mam kilka strona opartych na WordPress (np. niniejsza), poza tym własny CMS i Coppermine Gallery. Zobaczę, jak mi pójdzie – wkrótce zdam sprawozdanie.
Obawiam się, że będe zmuszona w końcu do aktualizacji swojego WordPressa. Trudno 😉

Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.