Pewnie bym tego nie zauważyła, gdyby nie syn sąsiadów, który nagle zapałał wielką miłością do nauki polskiego przy mojej pomocy. Wyraźnie jest przerażony – nie tyle tematem pracy czy swoją niewiedzą, ale faktem, że tę pracę ma prezentować przez 15 minut!
Właściwie wcale się nie dziwię. Znam go od kilku lat i nigdy nie słyszałam, żeby powiedział na raz więcej niż pół zdania. Nawet jak przychodził ze swymi kłopotami szkolnymi: stawał niemo w drzwiach, a ja sznureczkiem pytań dochodziłam, z czym przyszedł. Na egzaminie maturalnym nikt go tak nie będzie naprowadzać… Czytaj dalej
Archiwum kategorii: Rozmaitości
Wcale nie Prima Aprilis
Chcę odnotować, że w marcu oglądalność gazetkowych stron (łącznie) przekroczyła 300 internautów dziennie! Bardzo to pochlebia redakcji. Spis części tych stron znaleźć można też w menu po prawej na głównej stronie Takiej.Gazetki.EU.
Może w końcu te strony zaczną na siebie zarabiać, bo na razie tylko wpędzamy się w koszta (cóż z tego, że niewielkie?). Trzeba się tym zająć dokładniej.
Ważne jednak, że tworzenie ich sprawia nam przyjemność, a rosnąca liczba gości mówi sama za siebie. O to przecież chodzi 🙂
Blackout
Zaciemnienie. Przez godzinę siedzieliśmy przy świetle świec i blasku telewizora oraz monitora. Akurat przyszła sąsiadka oddać książkę i zrobiło się nastrojowo. Sąsiadka też chciała wygasić, ale Sąsiad zapytał wtedy „A co będzie, jak ja nie wygaszę?”, więc ustąpiła w imię pokoju małżeńskiego i przyszła do nas. W końcu ekologia nie może psuć atmosfery w domu.
Stan Borys (jeszcze wtedy Stasiek Guzek) z zespołem Blackout w 1967 wyśpiewał jeden z pierwszych w demoludach protest-song: Te bomby lecą na nasz dom. Tekst Bogdana Loebla o tym, jak to amerykańskie bomby zrzucane w Wietnamie w gruncie rzeczy „lecą na nasz dom”. Jakoś w to wierzyliśmy – my, dzieci-kwiaty budujące socjalizm. Song był naprawdę przejmujący.
Parlando:
Łuki, którymi toczą sie kule z ognia, samoloty odciskające na trawie krzyże skrzydeł, osadzone są w nas. Łuki płomyków wyrywanych paznokci, łuki brwiowe wietnamskiej dziewczyny rozpylone w dym.
Nie pytaj czemu krzyczę w noc,
Te bomby lecą na nasz dom
I włosy twe, i włosy jej
Już żywym ogniem palą się.
Wietnamskich matek słyszę krzyk,
Pszenica pali się i ryż,
I napalm już ogarnia nas,
I nie wiem, gdzie się schronić mam.
Zaciemnienie od czasów II WŚ kojarzyło się z nalotami, z wojną. Obecnie winno się kojarzyć z oszczędzaniem energii. Ciekawe, ile czasu upłynie, zanim się przestawimy.
Karp, Odra i Riad – lata siedemdziesiąte
[Z wikipedii]
Jednolity System Elektronicznych Maszyn Cyfrowych (JS EMC, RIAD) ? systemy komputerowe, opracowywane i produkowane przez kraje demokracji ludowej w latach 1970-1991. (…)
Były to zestawy typu mainframe i urządzenia komputerowe programowo zgodne z IBM System/360 (rodzina RIAD R1) lub z IBM System/370 (RIAD R2), oraz minikomputery R-10 i R-15. R-10 był produkowanym przez Węgrów na francuskiej licencji minikomputerem CII Mitra 1010 o całkowicie odmiennej organizacji i oprogramowaniu. Należały do nich jednostki centralne i urządzenia wejścia-wyjścia.
Na studiach (1970-74) uczyłam się o Odrach 1304 i o ICL 1900. Wprost mówiono nam o nieprzypadkowym podobieństwie obu maszyn – technologia Ódr 1304 była żywcem zerżnięta z ICL, choć z pompą rozgłaszana jako triumf polskiej myśli technicznej.
W latach 1974-79 pracowałam na Odrach 1304 i 1305 (języki Fortran, Algol i Cobol). Odra 1305 była konsekwentnym naśladownictwem nowszych modeli ICL… Czytaj dalej
